mask

Najczęstsze problemy z układami AdBlue

Wymagające normy dotyczące ochrony środowiska w zakresie emisji spalin zmuszają producentów do stosowania nietypowych rozwiązań. Z tego powodu we współczesnych samochodach z silnikiem Diesla coraz częściej stosowany jest dodatek AdBlue. Bez tego dodatku, pomyślne przejście testów emisji szkodliwych związków nie byłoby możliwe. Jak działa i jakie są najczęstsze powody usterek układu AdBlue?

Co to jest AdBlue i jak działa?

AdBlue jest to wodny roztwór mocznika o odpowiednim stężeniu, gromadzony w osobnym zbiorniku. Jego wlew może znajdować się pod maską, w bagażniku lub obok wlewu paliwa. Płyn ze zbiornika trafia do katalizatora SCR zainstalowanego na drodze układu wydechowego, dlatego tak istotna jest temperatura, jaką osiągają spaliny w miejscu montażu katalizatora. Pod wpływem wysokiej temperatury z mocznika uwalnia się amoniak wchodzący w reakcję z tlenkami azotu. AdBlue podawany jest do katalizatora tylko w określonych warunkach temperaturowych. W temperaturze poniżej -11,5°C ulega bowiem krystalizacji. Chociaż jest to proces odwracalny, może wywoływać problemy natury technicznej. Warstwy skrystalizowanego mocznika są trudne do rozpuszczenia.

Problematyczny AdBlue

Kłopoty z AdBlue najczęściej biorą się z pozostawiania samochodu na dworze, podczas niskich temperatur. Wodny roztwór mocznika krystalizuje się przy -11°C. Kryształki obecne w płynie mogą zatkać układ wtryskowy lub doprowadzić do awarii pompy. Z tego powodu w czasie silnych mrozów w miarę możliwości lepiej trzymać auto w garażu. Jeśli nie ma takiej możliwości, można pomyśleć o zainstalowaniu we wnętrzu zbiorników grzałki, które po kilkunastu minutach jazdy rozmrożą jego zawartość. Do nieprzydatności układu może też doprowadzić zbyt wysoka temperatura, powyżej 30°C. Częstym awariom układu ulega również kosztowny czujnik tlenków azotu (NOx), który w nowszych wersjach systemu zastąpił drugi czujnik temperatury układu wydechowego. Kolejnym problemem jest brak płynu AdBlue. System co prawda ostrzega o konieczności dolewki z wyprzedzeniem. Jeśli jednak płyn nie zostanie uzupełniony, samochód nie pozwoli się uruchomić. Często dolanie płynu wiąże się z koniecznością pojawienia się w warsztacie, ponieważ niezbędne jest zapisanie dolewki w sterowniku silnika. Samo dolanie płynu jest również kłopotliwe, ponieważ wywołuje on korozję części z metalu. Należy też wykorzystywać czysty lejek, gdyż nawet niewielkie ilości obcych substancji mogą uszkodzić delikatny układ SCR.